Jeśli prowadzisz biznes stacjonarny – salon, restaurację, sklep, gabinet czy jakąkolwiek usługę lokalną – obecność w Google Moja Firma (teraz: Profil Firmy w Google) nie jest już „opcją”, tylko absolutną koniecznością.
Dlaczego? Bo klienci szukają Cię lokalnie – na telefonie, w Google Maps, często tuż przed zakupem. To moment „wysokiej intencji”, czyli idealny czas, żeby się im pokazać. Wizytówka Google może przyciągać dziesiątki, a nawet setki nowych klientów miesięcznie – zupełnie za darmo.
Aby w pełni wykorzystać jej potencjał, zadbaj o kilka kluczowych elementów:
Aktualne dane – adres, godziny otwarcia, numer telefonu, strona www.
Zdjęcia – wnętrza lokalu, zespół, realizacje. Im bardziej autentyczne, tym lepiej.
Opinie – zachęcaj klientów, by zostawiali recenzje. Odpowiadaj na nie – nawet (a może zwłaszcza!) na te negatywne.
Posty i aktualności – możesz dodawać mini-posty z promocjami, wydarzeniami, nowościami. To działa jak lokalny newsfeed.
Warto też regularnie analizować statystyki wizytówki: ile osób ją wyświetla, ile klika w połączenia, ile odwiedza stronę. To cenne dane, które pokazują, co działa, a co wymaga poprawy.
Google promuje firmy aktywne i kompletne – dlatego warto uzupełnić wszystko, co tylko się da. A co najlepsze – ten kanał nie wymaga ani wielkiego budżetu, ani specjalistycznej wiedzy. Wystarczy godzina pracy tygodniowo, by utrzymać wizytówkę na wysokim poziomie.
Podsumowując: jeśli działasz lokalnie i nie masz ogarniętej wizytówki Google – zostawiasz pieniądze na stole.